przez Barbara Botton
Pan, gdy się w sercu przyjmie
Pan, gdy się w sercu przyjmie, jest jak kwiat,
spragniony ciepła słonecznego.
Więc przypłyń, o światło, z głębin niepojętego dnia,
i oprzyj się na mym brzegu.
Płoń nie za blisko nieba
i nie za daleko.
Zapamiętaj, serce to spojrzenie,
w którym wieczność cała ciebie czeka.
Schyl się, serce,
schyl się, słońce przybrzeżne,
zamglone w głębinach ócz,
nad kwiatem niedosiężnym,
nad jedną z róż.
Karol Wojtyła
Źródło : Karol Wojtyła „Poezje wybrane” Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1983
Zakres tematyczny:
WOJTYŁA Karol