O, jakże droga daleka –
Od człowieka do człowieka ..
Jan Sztaudynger
Nie pozna ludzi w wieczór, kto ich widział rano :
Anna z rana je mięso, wieczór pości z grzankiem,
Filip z rana jest trzpiotem, a w wieczór kochankiem,
Marysia z rana bladą, w wieczór malowaną.
Balbina z rana zimną, w wieczór zakochaną,
Salusia z rana wilkiem, a w wieczór barankiem,
Jan w wieczór wody nie chce, a pijany rankiem,
Kasia z rana bez sukien, a wieczór ubraną.
Grzegorz z rana gra w karty, w wieczór tnie morały,
Stach z rana czułym mężem, a w wieczór jeleniem ;
Ten z rana wolny, w wieczór pod pantoflem cały,
Ten z rana ludzki, w wieczór żegna się z sumieniem,
Ta z rana plotki nosi, a w wieczór pochwały.
Czyż was wielkim człowieka nazywać imieniem ?
Józef Dunin-Borkowski
Stwórca Bóg i w tym także jest genialny,
że każdy z nas jest inny, niepowtarzalny.
Barbara Botton
Czyliś ty mocny , czy słaby człowiecze,
W ręku u ciebie berło czy motyka,
Wieczna przed tobą kolej nie uciecze :
Naprzód cię boleść, potem śmierć potyka.
Świat opustoszał z bliska i z daleka
choć stracił tylko jednego człowieka.
Dobre drzewo dobrym się owocem okrywa,
Dobry człek z dobrych czynów poznawany bywa.
Wacław Potocki
Uczę się ciebie, człowieku
Powoli się uczę, powoli.
Od tego uczenia trudnego
Raduje się serce i boli.
O świcie nadzieją zakwita,
Pod wieczór niczemu nie wierzy,
Czy wątpi, czy ufa – jednako –
Do ciebie, człowieku, należy.
Uczę się ciebie i uczę
I wciąż cię jeszcze nie umiem –
Ale twe ranne wesele,
Twą troskę wieczorną rozumiem.
Jerzy Liebert
Kiedy ranne wstają zorze,
Tobie ziemia, Tobie morze,
Tobie śpiewa żywioł wszelki,
Bądź pochwalon, Boże wielki !
A człowiek, który bez miary,
Obsypany Twymi dary,
Coś go stworzył i ocalił,
A czemuż by Cię nie chwalił ?
…
Franciszek Karpiński
Źródło : „Poezja polska XVIII wieku”, Zdzisław Libera, Wydawnictwo „Czytelnik”, Warszawa 1983