Literatura polska jest młoda, ma z pięćset lat,
Jej ojcem jest mieszczanin z Lublina, Biernat.
Barbara Botton
Niepokupny dziś rozum; trzeba wszystko strawić,
Kto go chce na papierze przed światem objawić.
Pełno skarg, że się gnuśny Polak pisać leni,
A nie masz, kto by sięgnął rękę do kieszeni.
..
Gdybyć to kupowano księgi ! Toby przecie
Człowiek jaką łachmanę zawiesił na grzbiecie.
Każdy chce darmo zyskać : jużbym mu ustąpił
Rozumu, byle tylko na książki nie skąpił.
Lecz w naszym kraju jeszcze ten dzień nie zawitał,
Żeby kto w domu pisma pożyteczne czytał.
..
Owoż masz literata ! Niejeden to taki,
Co woli w domu czytać szpargał lada jaki
Lubi zbijać tylko grosze, by je pan syn stracił,
Niż gdyby rozum pięknym czytaniem wzbogacił.
.. fragment
Adam Naruszewicz
Źródło : „Poezja polska XVIII wieku”, Zdzisław Libera, wydawnictwo „Czytelnik”, Warszawa 1983
Jeden chłopię drugie chłopię
pracowicie w tyłek kopie.
Jeden pryk w drugiego pryka
jadowite szpilki wtyka.
Jeden as drugiego asa
atakuje niżej pasa.
Jeden mistrz drugiego mistrza
oplugawia i opryszcza.
Jeden wieszcz drugiego wieszcza
z błotem miesza i zbezczeszcza.
A czytelnik dzięki prasie
rozwija się, pogłębia się.
Jerzy Jurandot
Do wszyskich ludzi należy mowa.
Ale to po nich zostają słowa.
Barbara Botton