Kończy się miłość
Kończy się miłość, zaczyna się smutek
I czeka na mnie siedem wysokości,
siedem rozsypanych po polu stokrótek.
Kto je pozbiera, czyj uśmiech ugości
sekretne oczy i łakome usta ?
Kusi mnie jeszcze wstydliwa prostota
podanej dłoni, odwróconej głowy
i na dobranoc uchylone wrota,
gdzie się spowiada secret osikowy.
Przeszły nade mną fosforyczne deszcze,
ulatywała sierść spienionych chmur,
ale choć mogłem, nie odchodzę jeszcze
w uszyty dla mnie z ciemnych niebios wór.
Tadeusz Nowak
Zakres tematyczny:
NOWAK Tadeusz