W czerwcu
Wszystko straciłeś. Młodość, urodę.
Miłość i wszelką nadzieję.
I w niepogodę takeś wydumał,
że pustką tylko noc wieje.
Drzewo domowe ! Kasztanie w oknie !
– mój przyjacielu umarły !
Jednak znów stoisz strojny jak dawniej
W zielone i złote barwy.
Więc nie umiera wszystko ? Nie ginie ?
Więc nie przemija życie ?
Tylko zasypia na noc grudniową ?
I znów się budzi – o świcie …
Stanisław Ryszard Dobrowolski
Zakres tematyczny:
DOBROWOLSKI Stanisław Ryszard