przez Barbara Botton
Waszmości moja służba
Nieraz słyszę przy dworze, nie wiem, czy żartują,
Tak listownie, jak ustnie służby ofiarują.
A gdy przyjdzie do czego, to ich boli głowa –
Oferty to, nie służby, obłudne to słowa.
Jan z Kijan
Zakres tematyczny:
JAN z KIJAN