około 40 – 104, Bilbilis (Hiszpania) ; od około 64 roku mieszkał i tworzył w Rzymie.
poeta łaciński
Mówi : „ Bóg nie istnieje ”, w niebo wpatrujący,
i jako dowód tego, Krystian nam przytacza
że jest szczȩśliwy a przecież jest niewierzący.
To niczego nie dowodzi, chyba tego że Bóg wybacza.
Marcjalis
Sam tylko korzystasz z dóbr swoich i baczysz,
By nikt nie tknął ci złotych sprzętów ani naczyń,
Wyborne wina trzymasz w piwnicy ukryte,
Nawet rozum swój chowasz na własny użytek.
Twoje jest wszystko ; twoje zasady są niewzruszone.
Jedno tylko dzielisz z innymi, własną — żonę.
Marcjalis
Nie dość, Tukko, żeś żarłok : chcesz jeszcze mieć imię,
Chcesz, by o tym trąbiono głośno w całym Rzymie ?
Marcjalis
Piszą : król Agatokles gdy swoim cześć sprawiał,
Między złote naczynia zawsze glinę stawiał,
Tak mieszając ubóstwo z bogactwy hardymi ;
A przyczynę powiadał tę przed gośćmi swymi :
« Ja, którego Bóg sławą i państwem ozdobił
Wspomnę, iże mój ojciec z gliny garnce robił ».
O, szczęśliwy, kto stanu dostawszy wielkiego,
Pomni, czym był, i baczy moc szczęścia zmiennego.
Marcjalis
Przetłumaczył z łaciny Mikołaj Sęp Szarzyński : „XXXVIII Fraszka z Martialisza”
Płacić sędziemu i pchać w adwokata !?
Spłać dług, Sekstusie — będzie mniejsza strata.
Marcjalis